Prywatne ubezpieczenie zdrowotne w Niemczech to nic innego, jak zabezpieczenie AC/Vollkasko dla Twojego ciała i bytu, z różnicą, że jest dodatkowo obowiązkowe. Nie masz ubezpieczenia, możesz liczyć się z karą. Zabezpieczając się prywatnie, zabezpieczasz swoje leczenie stacjonarne i niestacjonarne, stomatologiczne i inne leczenie w Niemczech (nawet te alternatywne) na wyższym poziomie, niż zrobisz to przy pomocy ubezpieczenia państwowego. 

Składka zależna jest od wieku i stanu zdrowia ubezpieczanej osoby. Zaczynają się one od 79€ w miesiącu dla najmłodszych. Natomiast 30-letni mężczyzna, zdrowy, bez nadwagi, zapłaci od około 250€ miesięcznie. 

Możesz ubezpieczyć w nim prawie wszystko. Najważniejsze punkty ponizej:

1. Pomoc lekarza ordynatora
2. Pobyt w sali jedno- /dwuosobowej
3. Zwrot 100% za wszelakie lekarstwa na receptę czy też bez niej
4. Pomoc psychologiczna, nawet przy Burnout.
5. Pomoc fizjoterapeuty
6. Zero dopłat
7. Leczenie na najwyższym poziomie, często bez kolejek
8. Leczenie w wielu krajach europejskich
9. Zwrot za pomoce medyczne
10. Leczenie alternatywne, tyczy się też nowotworów
11. dopłaty lub 100% zwroty przy leczeniu stomatologicznym

Mam wymieniać dalej? – Możesz ubezpieczyć się od prawie wszystkiego. Układając zakres ubezpieczenia licz się też ze wzrastającą ceną 🙂

Ubezpieczenie prywatne w Niemczech nie może być natomiast gorsze, aniżeli zakres ubezpieczenia państwowego. Dlaczego? – Bo to państwo wyznacza standardy. Więc decydując się na ochronę ubezpieczenia prywatnego (pełnego, czyli takiego z zabezpieczezniem pielęgnacyjnym) napewno nie ubezpieczysz się gorzej, niż kolega ubezpieczony w AOK.

Prywatnie w Niemczech mogą ubezpieczyć się następujące osoby:

1. Bezrobotni
2. Studenci
3. Zatrudnieni, zarabiający więcej niż 62.550€ rocznie
4. Osoby prowadzące działalność gospodarczą (Gewerbe)
5. Freelancer 
6. Przedsiębiorcy / prokurenci / udziałowcy z więcej lub dokładnie 50% udziałów w spółce UG / GmbH

Każdy interesent musi posiadać zameldowanie w Niemczech. Nie posiadasz? – Sprawdź nasze alternatywy

Dodatkowym kryterium, które dobrze poruszyć, to brak wpisu do SCHUFA. Ubezpieczyciele przy zawarciu umowy sprawdzają tzw. zdolność w niemieckim odpowiedniku instytucji BIK. Ubezpieczana osoba musi mieć dobre wpisy.

Nie masz już ochoty mieszkać w Niemczech? – żaden problem. Wymeldowując się z Niemiec masz okazję do wypowiedzenia swojego ubezpieczenia (masz na to 4 tygodnie). Wyślij wypowiedzenie wraz z potwierdzeniem wymeldowania do ubezpieczyciela. Ten potwierdzi Ci zakończenie ubezpieczenia.

To wszystko zależy, w jakiej sytuacji znajdujesz się wnioskując. Jeżeli jest to Twoje pierwsze ubezpieczenie zdrowotne w Niemczech najczęściej musisz liczyć się z badaniem lekarskim, które musisz przejść u wybranego lekarza. Ten określi Twój stan zdrowia i powie ubezpieczycielowi, czy da się Ciebie ubezpieczyć, czy nie (Jak już pisałem wcześniej, ubezpieczyciele to też korporacje. Najpierw sprawdzą czy opłaca się im Ciebie ubezpieczyć). Ubezpieczenia można porównać do zakładów bukmacherskich. Składając wniosek idziesz o zakład z ubezpieczycielem, który towarzystwo ubezpieczeniowe próbuje skalkulować ustalając składkę ubezpieczeniowa na swoją korzyść.

Tych faktorów jest całkiem sporo. Jednak największą różnicą jest kalkulacja składki oraz ocena ryzyka.

Składka w ubezpieczeniu państwowym wyliczana jest procentualnie od Twojego dochodu, czyli zysku, z którego rozliczasz się z Finanzamtem po kosztach. W ubezpieczeniu prywatnym natomiast zależna jest od wieku i stanu zdrowia interesenta. Czyli im młodszy kandydat, tym ubezpieczenie prywatne może wydawać się tańszym rozwiązaniem 🙂

W ubezpieczeniu państwowym w Niemczech nikogo nie interesuje Twój stan zdrowia. Możesz ubezpieczyć się w dowolnej kasie. Ubezpieczenie prywatne natomiast przewiduje pytania zdrowotne i ewentualną wizytę u lekarza. Czyli jeśli chcesz ubezpieczyć sie prywatnie, musisz być w miarę zdrowy. Ale nie martw się, 80% ubezpieczanych coś ma lub kiedyś miało. Obfita historia medyczna nie zawsze wyklucza Cię z ubezpieczenia prywatnego. Należy jednak wiedzieć gdzie należy złożyć wniosek.

Jest to konstelacja pytań, które ubezpieczyciel zadaje pośrednio przeze mnie (pośrednika), celem sprawdzenia, czy Ciebie chce czy nie. 🙂 Tak bardziej serio – sprawdzają możliwość ubezpieczeniową danej osoby. Ubezpieczyciel może podjąć trzy decyzje:

1. Ubezpieczamy, czyli idealne rozwiązanie.
2. Potrzebujemy więcej informacji. Najczęściej wtedy musisz udać się do lekarza z konkretnym plikiem dokumentów i zazwyczaj jako Votum, musisz zapłacić wyższą składkę.
3. Odrzucamy, czyli niestety należy szukać innego rozwiązania.

Aby uniknąć rozwiązania nr. 3, polecam Ci skorzystać z mojej pomocy. W większości przypadków powiem Ci to wcześniej, zanim stracisz czas na składanie wniosków i bieganie po lekarzach.

Zestaw pytań przygotowany mam również w języku polskim.

Wypowiedzieć możesz umowę wtedy, kiedy okres ubezpieczeniowy się kończy (3 miesiące wcześniej), oraz gdy potwierdzisz ciągłość ubezpieczeniową u innego ubezpieczyciela. 

Pamiętaj: Bardzo ważna kwestia! – Wypowiadając ubezpieczenie państwowe aby przejść do prywatnego – nie ma problemu. Wypowiadając natomiast ubezpieczeie prywatne aby przejść do państwowego możliwe jest tylko w przypadku, gdy zaczynasz zatrudnienie i jesteś tzw. Pflichtversichert. Ubezpieczając się więc prywatnie musicie być 100% pewni, że to jest to, czego szukacie. Przejście w między czasie do państwowego nie jest takie łatwe.

Nie, chyba, że oszukiwałeś przy składaniu wniosku. Jeśli w pytaniach zdrowotnych zapomnisz wspomnieć o jakimś istotnym punkcie, ubezpieczyciel może podnieść Ci składkę lub nawet wypowiedzieć umowę. Traktuj pytania zdrowotne poważnie i odpowiadaj na nie zgodnie z prawdą, a nie narazisz się na tak bardzo nieprzyjemną sytuację, bo nie ma nic gorszego jak chorujesz i jeszcze żeby tego było mało musisz martwić się czy ubezpieczyciel pokryje rachunki szpitala, lekarza, psychologa, pediatry czy nawet onkologa.

Moja pomoc jest dla Ciebie pośrednio za darmo. Moje wynagrodzenie wypłaca mi ubezpieczyciel po zawarciu ubezpieczenia. Dla Ciebie nie powstają żadne dodatkowe koszty, poza składką ubezpieczezniową.